poniedziałek, 16 lutego 2009




Moim zdaniem najwyższa pora na FG. Ja zdania nie zmienię . Jeśli ktoś przekona mnie że będzie lepiej dla Nas jeszcze poczekać , to stawiam mu piwo do końca roku .
Przedstawię dlaczego myślę że nadszedł czas .
1-Polska motocyklowa o Nas wie
2-Robimy troszkę wiochę naszymi obszyciami (sam byłem pierwszy obszyty)
3-Będąc FG będziemy zawiadamiani o motocyklowych imprezach
4-Zostaniemy uznani za w pełni legalną grupę i unikniemy niepotrzebnych nieporozumień
5-Zaoszczędzimy sporo nerw działając legalnie
6- wystarczy kilku z Naszego miasta by TO zaczeło działać
Wiem że oprócz mnie podobni myśli Gołąb i jeszcze kilku . Nie chcę pisać kto bo niemożna wywierać presji . Piszę o tym na Naszym blogu , to uważam Was za przyjaciół i z Wami najpierw chciałem się podzielić się swoim postanowieniem

3 komentarze:

rudolf55 pisze...

Tomku, jestem zgoła odmiennego zdania i nie podzielam Twoich argumentów.
Po pierwsze, co z tego że Polska motocyklowa o nas wie, ja powiem więcej, oni nam zazdroszczą, że w ciągu tak krótkiego czasu powstała liczna i prężna grupa. Nie mogą się pod to podłączyć, swoją obecnością nie mogą podkreślić swojej „ważności” i nie mogą się nami dowartościować. Z doświadczenia zawodowego wiem, że nic nie znaczą dowodzący, jak prostych żołnierzy brakuje – nie ma komu wykonywać rozkazów i poleceń. A tak widzę naszą przyszłość w FG.
Po drugie – obszycia to rzecz gustu, a nie reguły FG. Pasja motocyklowa daje mi poczucie wolności i nie pozwolę jej sobie odebrać w imię złudnych idei. To moje zdanie.
Po trzecie- informacja o imprezach to żadna łaska, Internet daje takie możliwości nawet bez potrzeby wychodzenia z domu!
Po czwarte- jeśli nawet zostaniemy uznani za legalną grupę, nie daje to żadnych gwarancji uniknięcia kłopotów w przyszłości. Znając zasady i mentalność członków tych grup jestem odmiennego zdania.
To kilka moich refleksji i przemyśleń, nie oczekuję zrozumienia, bo z Twoich słów wynika, ze jestem jednym z nielicznych, ale zdecydowanie przeciwnym. Jeśli już jest takie Twoje postanowienie, to przykro mi ale beze mnie.

Anonimowy pisze...

podzielam opinie rudolfa55, zapomnial tylko dodac iz dopiero co zostalo zalozene stowarzyszenie ktore praktycznie rzecz biorac nie zaczelo jeszcze funkcjonowac. Sprawdzmy co uda wam sie zrobic przez ten sezon i jak bedzie przebiegala wspolpraca miedzy wami dopiero wtedy pomyslcie o FG

tomek pisze...

Krzychu nie wiem dlaczego piszesz że nie oczekujesz ode mnie zrozumienia . Twoje argumenty są bardzo rozsądne . Ja w dalszym ciągu jestem duchem z Naszą społecznością .